Dwa lata temu posadziłam w ogródku obok truskawek mamy – ponieważ tam akurat było wolne miejsce – bambusy drzewiaste. W większości był to Phyllostachys bissetii. Posadziłam je tam bez bariery korzeniowej, aby je zahartować, a potem wykopać i rozmnożyć. Zobacz jak rośnie bambus bez bariery korzeniowej.
Zatem po dwóch zimach spędzonych w gruncie, w miejscu bardzo wietrznym, bez żadnego okrycia za wyjątkiem warstwy śniegu (o ile akurat spadł), okazuje się, że bambusom bardzo się to miejsce przy truskawkach spodobało. Tak bardzo, że wypuszczają ładne, grube pędy pomiędzy sadzonkami mamy:) W przyszłym tygodniu będą wykopane i posadzone do doniczek. Bambusy celowo było wysadzane bez bariery, wiedziałam bowiem, że nie będą tam rosnąć na stałe.
Na zdjęciach możecie zobaczyć jak rośnie bambus drzewiasty. Dlatego moim zdaniem, jeśli chcemy mieć bambusy drzewiaste w ogrodzie – bariera korzeniowa jest konieczna. Bambusy w miarę wieku będą rosnąć coraz szybciej i ekspansywniej, a wtedy już może być ciężko je okiełznać.