Rośliny doniczkowe toksyczne i bezpieczne dla kota

Rośliny toksyczne dla kotów.

Decyzję o kocie, a jak się potem okazało – o kotach, podejmowaliśmy prawie dwa lata. Miałam wtedy w mieszkaniu sporo różnych roślin.

Kiedy decyzja zapadła, jasne było dla mnie to, że niektórych z nich mieć nie mogę, bo nie chcę ryzykować zatrucia lub – co gorsza – śmierci zwierzaka. Ja go do siebie zapraszam i ja za niego odpowiadam :) Pozbyłam się zatem roślin toksycznych dla kota.

Jak się zaraz przekonasz, to wcale nie oznacza, że mając w domu puchatego czworonoga nie możesz mieć w domu żadnych roślin! Możesz i to wiele!

Sprawdź w dalszej części, jakie rośliny domowe są trujące, a jakie bezpieczne dla kotów.

 

monstera trująca dla kota
Monstera – jedna z najpopularniejszych roślin doniczkowych, bardzo trująca dla kotów.

 

Kiedy jakiś czas temu na Instagramie pytałam swoich obserwatorów czy mają rośliny i koty – wiele głosów było takich, że nie da się mieć jednego i drugiego. Albo koty dużo roślin niszczą obgryzając im liście albo osoby te boją się otoczyć roślinami z obawy, że większość z nich jest toksyczna dla kotów.

Według nich jest mało roślin bezpiecznych, że z nich zupełnie rezygnują. A szkoda!

Szkoda, bo wcale tak nie jest :) Jeśli zagłębimy się w temat nieco bardziej, to okazuje się, że roślin bezpiecznych dla kota jest całe mnóstwo. Wystarczy tylko dobrze ich poszukać.

Żeby Wam ułatwić poruszanie się po temacie roślin toksycznych i bezpiecznych dla kotów, postanowiłam przedstawić Wam dwie listy.

Przede wszystkim – odpowiedzialność!

 

Mam nadzieję, że każdy jest odpowiedzialnym opiekunem swojego kota i nie chce, żeby stała mu się krzywda przez kwiatka.

Kiedy kot pogryzie lub zje roślinę, która zawiera w sobie toksyczną substancję, to nie jest to nic przyjemnego dla niego, a nawet grozi utratą życia.

Pamiętaj, że rośliny uważane za „lekko toksyczne” wcale nie oznaczają, że można przymknąć na nie oko i zostawić je w otoczeniu kota. Może się wówczas zdarzyć, że nasz kot będzie uczulony akurat na tę substancję i bardzo mu zaszkodzi, a w najgorszym przypadku… wiecie.

Osobiście nie mogę sobie wyobrazić, żebym miała coś takiego przeżywać jako odpowiedzialny opiekun moich kotów. Sami też sobie nie serwujemy „lekko trujących” rzeczy z nadzieją, że najwyżej dostaniemy nieżytu jelit.

Jeśli chcesz wiedzieć jak postępować, w sytuacji zatrucia toksyczną rośliną u kota, to zobacz wpis Pauliny – kociej behawiorystki na ten temat.

  

Mam taką zasadę, że nie mam roślin, które są w jakikolwiek sposób dla kotów toksyczne. Dzięki temu mniej się martwię i śpię spokojniej! Polecam!

 

kaktus bezpieczny dla kota.
Haworsja to sukulent bezpieczny dla kota. Możesz kolekcjonować jej różne odmiany :)

 

 

Jak zatem pogodzić jedno z drugim?

 

Mój sposób jest na to taki, że kiedy podoba mi się jakaś roślina w sklepie ogrodniczym, to po pierwsze sprawdzam sobie jej nazwę łacińską.

Obecnie bardzo przydatne są paszporty roślin. Dzięki nim nie musisz wiedzieć jak nazywa się po łacinie oglądana roślina.

Wszystkie sklepu ogrodnicze, które działają stacjonarnie i sprowadzają rośliny, a także sklepy online, mają obowiązek nakleić na doniczkę tzw. paszport roślin (tam właśnie znajdziecie nazwę łacińską pod literką A).

Gdy już znam nazwę łacińską wyszukuję ją na stronie aspca.org. Tę stronę prowadzi Amerykańskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt i, dzięki temu, mam pewność, że roślina, którą chcę kupić, jest bezpieczna dla kota. Jeśli znajduję nazwę w części „Plants non-toxic to cats” – mogę śmiało ją kupić. Możesz sobie tę stronę przetłumaczyć translatorem. A potem zobaczyć jak jest wiele roślin doniczkowych jest bezpiecznych dla kotów!

 

Rośliny toksyczne dla kota

 

Poniżej znajdziesz listę roślin toksycznych dla kotów – monstera czy skrzydłokwiat to gatunki niezwykle trujące, choć przepiękne! Warto jest podarować je komuś bliskiemu, kto nie ma zwierząt – i cieszyć się nimi podczas odwiedzin :)

 

 

  • wilczomlecz trójżebrowy
  • kawa
  • ananas
  • grubosz
  • awokado
  • skrzydłokwiat 
  • monstera
  • filodendron
  • helikonie
  • plumeria
  • diffenbachia
  • starzec Rowleya
  • kalanchoe
  • sansevieria
  • asparagus
  • sagowiec
  • juki
  • draceny
  • strelicja
  • anturium
  • kroton
  • fikusy
  • oleander
  • poisencja
  • zamiokulkas
  • aglaonema 
  • hippeastrum
  • epipremnum 
  • kliwia
 

 

aloes toksyczny dla kota
Aloes to roślina trująca dla kota.

 

Kalanchoe - toksyczne dla kotów
Kalanchoe – piękne, jednak toksyczne dla kotów.

 

Fikus toksyczny dla kota.
Fikus jest bardzo popularną rośliną w domowych dżunglach, ale jest toksyczny dla kota

 

 

Rośliny bezpieczne dla kota

 

Druga lista to rośliny bezpieczne dla kota – na pewno będę ją powiększać, a tymczasem możesz już zacząć przy jej pomocy tworzyć domową dżunglę dla siebie i swojego kota! Niech jego wewnętrzna pantera się obudzi! :D

 

  • palma kokosowa
  • kencja
  • areka
  • chamedora
  • szorstkowiec
  • fitonia
  • rozmaryn
  • bazylia
  • peperomia
  • calathea
  • maranta
  • banany
  • kaktusy (uwaga na kolce)
  • daktylowiec kanaryjski (uwaga na kolce)
  • phalaenopsis
  • dendrobium
  • pachira
  • łosie rogi
  • nefrolepis 
  • zielistka
  • aspidistra
  • tillandsia 
  • żywe kamienie
  • szlumbergera

 

fitonia bezpieczna dla kota
Fitionia to roślina doniczkowa bezpieczna dla kotów.

 

Jak widzisz – sporo ich! Moje koty szczególnie uwielbiają palmy. Możesz je zobaczyć tu. Palmy, jak już może wiesz, nie są dla kotów trujące.

 

 

Palma bezpieczna dla kota
Palmy domowe takie jak areka, kencja czy chamedora są dla kotów bezpieczne

 

Pytania:

 

Mam monsterę, ale koty jej nie dotykają – czy mimo wszystko powinnam się jej pozbyć?

 

Sama po prostu nie wyobrażam sobie tak ryzykować. Czasem słyszę, że kot jest mądry i wie instynktownie, jaka roślina jest trująca, a jaka nie. Nie zgadzam się z tym – że wie, że jest mądry, nie mam wątpliwości, ale jest tyle nieszczęśliwych wypadków spowodowanych silną kocią cechą, czyli ciekawością! I to jest ogromne ryzyko, którego moim zdaniem nie warto podejmować.

Jeśli istnieje szansa, że ciekawość zaprowadzi moją ukochaną kotkę do monstery, fiskusa czy skrzydłokwiatu i ją stracę. Nie wspominając, że może czekać ją wcale nie szybka i bezbolesna śmierć – to bym sobie nie wybaczyła. Nie zwalam odpowiedzialności na kota. To ja mam mu zapewnić takie warunki, żeby długo i zdrowo żył. Na ile umiem i mi się chce. A ma mi się chcieć, bo to jest po prostu odpowiedzialne i fair wobec tego stworzenia :)

 

 

Jak zabezpieczyć kwiaty kiedy wyjeżdżamy, a kot zostaje w domu?

 

Nic specjalnego nie robię, bo mam sprawdzony system: kupuję specjalne rośliny „do dziabania”, czyli podgryzania, dzięki któremu innych nie ruszają. Do tego mają miejsce na parapecie do rozłożenia się, mają też przestrzeń na różnych szafkach na różnych poziomach. Jeśli ich całe otoczenie jest różnorodne i stymulujące, to większych szkód nie ma. Oczywiście sporadycznie zdarzy się, że gdy mają za dużo energii i biegają jak szalone, zwyczajnie nie wyhamują na czas.

Nasze koty zostawiamy na krótko same, max na 1 noc, a na dłużej mają swoje jedno stałe miejsce i opiekuna, lub do nas ktoś przychodzi by się pobawić i tę energię rozładować. Jeśli energia się skumuluje za bardzo, bo nie mam dla nich czasu, biegają jak szalone i wtedy ofiarą może paść doniczka z kwiatem. Tego, że kot potrzebuje swoją energię uwolnić, by był zdrowy, też dowiedziałam się od Pauliny.

 

jak rozładować energię kota Paulina Andrzejewska behawiorystka

 

 

Co zrobić, gdy koty notorycznie zrzucają kwiatki z parapetu?

 

Jeśli kot zrzuca rośliny z parapetu to zastanowiłbym się, o co mu chodzi. Może być tak, że z tego miejsca jest super widok i super się tam kotu siedzi i obserwuje, a roślina mu w tym zwyczajnie przeszkadza. Zrzuca ją zatem i ma po problemie :) Może być też tak, że jest wynudzony i to jego sposób na nudę lub zwrócenie Twojej uwagi. Możesz sprawdzić, czy bawisz się z nim wystarczająco. Ja bym po prostu pobawiła się w Szerlocka i poobserwowała :) Może kot faktycznie nie ma gdzie wskoczyć, bo jest tam nastawiane dużo kwiatków? U mnie środek parapetów jest pusty, tak, że nawet duży maine coon Tagnar ma miejsce do leżenia. Roślinki mam po bokach :)

Senseviera i kot
Sanseviera to popularna rośłina doniczkowa, niestety jest trująca dla kotów.

 

 

Jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda u Ciebie! Jakie masz rośliny, koty i jak Wam się wspólnie żyje? Daj mi koniecznie znać w komentarzu :)

 

    8 odpowiedzi

      1. Dzięki Anita za ten komentarz, zawsze sugeruję się informacjami na stronie ASPCA, czyli towarzystwa ds przeciwdziałania przemowy wobec zwierząt i tam wyraźnie pisze, że juka jest toksyczna: https://www.aspca.org/pet-care/animal-poison-control/toxic-and-non-toxic-plants/yucca
        Poza tym – niestety – mam tez kilka informacji od czytelników, że ich koty zatruły się juką. Sama mam takie podejście, że jeśli tylko gdzieś znajdę info, że dana roślina jest trująca, dmucham na zimne i szukam innej. Nie ryzykuję :)

    1. Niestety u mnie problem pojawił się dopiero teraz. Przez wiele lat mieliśmy kotkę i domową dżunglę i nic się nie działo, bo ona po prostu się nie interesowała roślinami. Jeśli już coś pogryzła to kabel usb w silkonie albo gumowe klapki, nigdy żadnej roślinie krzywdy nie zrobiła. A teraz przy nowych kociakach raptem problem, bo mszczą mi się na kwiatach nie wiadomo za co?!? Jak je tego oduczyć, zanim sobie zaszkodzą albo doprowadzą mnie do szewskiej pasji?!

      1. Oduczyć za bardzo nie ma jak, koty raz, że nie mają wyczucia co jest toksyczne, co nie, a szczególnie małe są ciekawskie, najbardziej wtedy, gdy się nudą, bo za mało się z nimi np. bawimy. Gdy ja brałam koty wszystkie toksyczne rośliny pooddawałam bliskim – podziwiam je, jak jestem w gościach. Nie chciałam ryzykować ich zdrowia, czy nawet życia, wybieram rośliny, które są bezpieczne i też mam zielono. Możesz sprawdzić książkę, którą napisała moja koleżanka – właśnie o roślinach i kotach, jest tam jej historia (dość dramatyczna) i są jej sposoby na to, jak sobie poradzić. No i lista roślin bezpiecznych :) Zostawiam Ci link do książki: https://zielonepogotowie.pl/pl/p/Kocia-dzungla-ksiazka-o-roslinach-bezpiecznych-dla-kotow/2244

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *