Nie wiesz, jaką palmę masz w domu? pobierz darmowy ebook i sprawdź🌴📗

Przepis na kaktusy z nasion według Eweliny og_rude_k!

Kaktusy uchodzą za jedne z najłatwiejszych w uprawie roślin doniczkowych. Ale już ich wysiew z nasion wydaje się być czymś bardzo trudnym, a czasem wręcz nierealnym do wykonania w warunkach domowych. Dziś Ewelina z @og_rud_ek pokaże Ci, że nie taki diabeł straszny jak go malują.

 
Cześć, nazywam się Ewelina. Kaktusy to moja największa miłość, która trwa od 2016 roku. Wtedy powstał pierwszy #kaktuśnik i chęć zrozumienia tych niezwykłych roślin. Ta przygoda nie ustaje, a wręcz myślę, że z każdą odkrytą drogą, pojawiają się kolejne dwie nieodkryte. Dalej mam apetyt na więcej. Na swoim Instagramie staram się zarazić każdego kolczastym wirusem. Nie studiowałam botaniki, nie stosuję się do restrykcyjnych zasad rządzących światem zatwardziałych kaktusiarzy. Jestem zwyczajną dziewczyną, która postanowiła poznawać kaktusy na własną rękę. Uczę się na zasadzie obserwacji, pozwalam sobie na błędy, a podstawowe zasady przystosowuję do warunków, jakie mam w domu. Dlaczego? Przecież jest to pasja, a ona z natury ma dawać radość!
 

 

Wysiewanie kaktusów to niesamowita przygoda z wieloma zaletami. 

 
Po pierwsze nasiona są dużo tańsze niż gotowe, dorosłe osobniki.
 
Po drugie możemy wyhodować okazy rzadkie i trudne do kupienia.
 
I po trzecie, moim zdaniem najważniejsze, samodzielnie wyhodowane kaktusy są zdrowsze i silniejsze. Dzieje się tak, ponieważ te kupione w sklepie są roślinami produkowanymi w bardzo intensywny sposób. Przyspiesza się ich wzrost, aby jak najszybciej je sprzedać. Rosną w podłożu produkcyjnym, czyli takim, które kompletnie nie nadaje się do ich uprawy. Takie kaktusy są bardzo delikatne, dlatego często zdarza się, że umierają w niedługim czasie od zakupu.
 
Jedynym minusem, jakim zauważam, jest czas. Choć i to można przekuć w zaletę. Uczymy się dzięki temu cierpliwości. Ale pamiętaj czas i tak upływa!
 
wysiew kaktusów z nasion
 
A teraz przejdźmy do konkretów, czyli co musisz zrobić KROK PO KROKU, aby samodzielnie wyhodować kaktusy z nasion :)
 

WYSIEW NASION KAKTUSÓW

 
Najpierw musimy zdobyć nasiona. Chciałabym, aby to było jasne: kiedy posiejemy kaktusy, rezultatem nie będzie roślina identyczna z rodzicem. Będzie wyglądała jak ona, ale może nie zachować wszystkich cech macierzystych. Jeśli zależy nam na odzwierciedleniu rośliny matczynej, musimy sięgnąć po sadzonkę. Wtedy roślina jest klonem matki.
 
Niepowodzenia siewu zdarzają się bardzo często z powodu użycia złych nasion. Złe nasiona to takie, które nie zostały zapłodnione, są stare lub zostały źle zakonserwowane. Na takich nasionach możesz znaleźć: ślady pleśni, przebarwienia, uszkodzenia bądź szkodniki czy też pozostałości miąższu z owoców.
 
Nasiona kaktusa mają zazwyczaj dobrą żywotność przez rok i mogą kiełkować jeszcze przez 2 do 3 lat, ale z malejącym prawdopodobieństwem sukcesu. Najlepiej kupować je w zaufanym sklepie. Nie polecam tak zwanych “mixów” nasion. Każdy gatunek kiełkuje w innym czasie i ma swoje tempo wzrostu. Kiedy posiejemy wszystkie razem, jedne zaczną rosnąć, a drugie jeszcze będą w stanie uśpienia. Nie jesteśmy w stanie wszystkim zapewnić odpowiednich warunków. Najlepiej każdą odmianę wysiewać w oddzielnym pojemniku.
 

 

Gdzie kupić nasiona?

 
Przede wszystkim unikaj tanich nasion z Chin. Często zamiast gatunków prezentowanych na zdjęciach, w środku znajdziesz pospolite chwasty. Odradzam też kupowanie ich w kwiaciarniach i centrach ogrodniczych. Zamiast tego poszukaj firmy z dobrymi recenzjami.  Dużą gamę nasion można znaleźć na: Allegro, Amazon, Etsy czy eBay.  Ostatnio też nasiona kaktusów wprowadziła Sylwia w Oaza-Palmy. Wysiewałam nasiona agaw z jej sklepu i kiełkowały bardzo fajnie. Zwróć uwagę czy sprzedawca posiada opinie innych klientów, jak opisuje swoje produkty i jaką oferuje cenę. Możesz też zapytać o termin przydatności tych nasion.
 
Kiedy kupiliśmy już nasiona pora pomyśleć o ich wysiewie. Nie każda pora roku będzie dobrym czasem na ten zabieg. Optymalnie jest siać kaktusy w terminie od kwietnia do września. Choć moim zdaniem, jeżeli nie będziemy ich doświetlać sztucznie, marzec – kwiecień to najlepszy moment. Ten czas pozwoli na to, aby kaktusy sporo urosły i były przyszykowane na zimowanie.
 

 
Drugim kluczem do sukcesu, poza nasionami, jest dobre podłoże. Ważne jest, aby było porowate i dobrze zdrenowane, w przeciwnym razie korzenie mogą zgnić. Możemy kupić gotową mieszankę lub wykonać ją samodzielnie w proporcjach: 50% ziemi, 40% piasku i 10% żwiru. Są ludzie, którzy sterylizują te materiały i tacy, którzy tego nie robią i radzą sobie bardzo dobrze. Ja w ubiegłym sezonie tego nie robiłam i kaktusy wyrosły. Choć miałam drobne problemy z pleśnią. Jest to wskazane, by zmniejszyć ryzyko infekcji grzybiczej. Należy pamiętać, że w pierwszych tygodniach od wysiewu, siewki są trzymane praktycznie w 100% wilgotności. Gotowe podłoże można wysterylizować, wkładając je do piekarnika. Jak to zrobić? Nagrzej piekarnik do temperatury 200- 230 stopni Celsjusza. Włóż ziemię do naczynia żaroodpornego i wstaw do piekarnika. Zaleca się pozostawienie jej tam na 2 godziny, przy czym co 30 minut podłoże należy przemieszać.

 

POBIERZ DARMOWY PDF – ‘Od nasiona do kaktusa’

 

Wskazówki dotyczące wysiewu

 

  • Do wysiewu wybierz mały pojemnik z odpływem, a na dno włóż drenaż (drobne kamienie lub potłuczoną doniczkę).
  • Pojemnik wypełnij podłożem.
  • Podłoże podlej obficie. Ziemia musi być naprawdę mokra, ale uważaj, aby nie zrobiło się błoto.
  • Na wierzchu możesz rozsypać cienką warstwą piasku.
  • Teraz rozmieść nasiona. Nie przykrywaj ich ziemią (jedynie nasiona opuncji potrzebują pokrycia ich warstwą podłoża). Nasiona możesz docisnąć łyżeczką.
  • Pojemnik przykryj szczelnie folią lub włóż do woreczka strunowego.
  • Pilnuj, aby podłoże było stale wilgotne.
  • Regularnie wietrz pojemnik (minimum 15 min dziennie), aby uniknąć pleśni i chorób grzybiczych.

 

podłoże dla kaktusów
 

Kiełkowanie

 
Większość nasion kiełkuje zaskakująco szybko. Wzrost można zaobserwować w ciągu tygodnia. Po pojawieniu się kiełków można zdjąć przykrycie, żeby zapewnić im świeże powietrze. Ponieważ zbyt duża wilgotność może powodować problemy z gniciem lub pleśnią.
 
Na początku będą musiały być stale wilgotne, dopóki nie ustabilizuje się ich system korzeniowy. Ale w miarę upływu tygodni można powoli zmniejszać częstotliwość podlewania.
 
Chociaż kaktusy rosną wolno, większość z nich powinna zacząć wyglądać jak maleńka wersja swoich dorosłych odpowiedników już w ciągu kilku tygodni. Gdy pierwsze kolce urosną, prawdopodobnie możesz poklepać się po plecach i powiedzieć: zadanie wykonane, dobra robota! Daj znać w komentarzu, czy już udało Ci się jakieś kaktusy wyhodować z nasion? Jestem bardzo ciekawa!
 

    5 odpowiedzi

    1. Dzięki Tobie odważyłam się spróbować! Mam nadzieję, że mi się uda :) Bardzo przyjemnie się czytało Twój artykuł.

    2. Szkoda że nie podajesz konkretnych sprzedawców, bo np. na allegro jest pełno oszustów i naciągaczy z dobrymi opiniami, tylko dlatego że ludzie nie czekają na rezultat z wystawieniem opinii, wiem to bo nie dawno przeglądałam sobie drzewka mandarynkowe i znalazłam zestaw do hodowli tego drzewka, gdzie po prostu wciskają pestki z mandarynki z doniczkami, albo same pestki na sprzedaż, gdzie jak każde drzewko owocowe trzeba je szczepić.
      Ten sklep oaza palmy jest już zamknięty.

      1. Hej Karolina! Dzięki za Twój komentarz. Swoje nasiona dla sklepu oaza-palmy.pl kupowałam od mojego ulubionego dostawcy: https://www.rarepalmseeds.com/, możesz więc skorzystać z tego źródła. Możesz też napisać do Eweliny na Instagramie (og_rude_k), być może będzie mogła Ci podpowiedzieć jakiś inny sklep. A jest też tak, że nie zawsze nasiona nie kiełkują z powodu złej jakości materiału. Kiedy prowadziłam swój sklep zdarzało się, że ktoś wysiał je dopiero po długim czasie, przesuszał, czy wyjmował i wkładał na nowo do doniczki i nie kiełkowało. Natomiast dobre nasiona to bez wątpienia podstawa :)

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *