O ile większość ogrodników cieszy się, kiedy ich rośliny w końcu zakwitną, o tyle dla miłośników bambusów jest to zjawisko raczej niepożądane. Kiedy bambus wydaje kwiaty, a później nasiona, to proces ten pochłania tyle jego energii, że najczęściej roślina później zamiera. Bambus kwitnienie rozpoczyna po 50, 100 latach, a nawet później.
Czasem udaje się utrzymać roślinę, która zakwitła, czasem udaje się pozyskać nowe sadzonki z nasion. Co szczególnie ciekawe – kiedy dany gatunek zakwita, czyni to niemal jednocześnie na całym świecie.
Moje Pleioblastusy kwitnąć zaczęły w zeszłym tygodniu. Poniżej zamieszczam zdjęcia, jest to widok niezwykły, jeśli ma się świadomość, że rzadko spotykany. Jednak z bambusami coś trzeba zrobić. Jest to bambus okrywowy, więc w tym przypadku najlepiej dość mocno przyciąć i powtarzać to kilkukrotnie w ciągu sezonu. Roślina powinna przeżyć, a może na dodatek ‘zapomni’ o kwitnieniu, co także się czasami zdarza. Jak wygląda ten bambus po kwitnieniu – zobacz tutaj.
A jeśli chodzi o bambusy w truskawkach, to można sobie wyobrazić zdziwienie mamy, kiedy nieco dalej od ostatniego (jak myślałam) pędu powyrastało kilka nowych:) Najwyraźniej nie wykopałam całego korzenia:)