10 porad jak przezimować rośliny egzotyczne

Na moim balkonie dziś jeszcze rośnie granatowiec, dwie mięty, szałwia, wisząca truskawka (z zielonymi owocami), bambus fargesia rdzawa i powojnik. Widzę już po roślinach, że szykują się do zimowania. Wolniej piją wodę, nieco ich listków żółknie.

Pewnie przekonaliście się, że już pierwsze dni jesieni mogą nas przywitać nocnym przymrozkiem. To ten moment, kiedy nasze rośliny zaczynają spoglądają na nas nieśmiało i pytają: czy to już?

Dziś mam dla Was 10 porad jak przezimować rośliny egzotyczne.

 

palma karłatka zimowanie roślin egzotyczych
Karłatka niska – ta palma może łapać promienie słońca jeszcze przy lekkich przymrozkach.

 

Aby wszystko odbyło się możliwie sprawnie dla obu zainteresowanych stron, warto pamiętać o kilku punktach:

Jak przezimować rośliny egzotyczne – przygotowanie

 

1. Nie przycinamy roślin tuż przed ich przeniesieniem do zimowej kwatery. Świeże miejsca cięcia działają wtedy na choroby grzybowe jak magnes. Jeśli wolimy rośliny od grzybów pamiętamy, aby rany po cięciu zdążyły odpocząć i przeschnąć.

 

2. Jeszcze na kilka tygodni przed planowanym przeniesieniem roślin egzotycznych do oranżerii czy na klatkę schodową warto zrobić obchód i sprawdzić wszystkie nasze palmy, juki i inne oleandry pod kątem niepowołanych lokatorów. Mamy dzięki temu jeszcze czas na zastosowanie odpowiednich środków eksmisji. Choroby i szkodniki mają szczególnie ułatwione zadanie, jeśli rośliny wstawimy do chłodnych, wilgotnych pomieszczeń.

 

3. Rośliny zrzucające liście lub wymagające zimowego spoczynku mają mniejsze wymagania jeśli chodzi o miejsce zimowania. Można je z reguły przechować w ciemniejszych piwnicach, pod warunkiem, że temperatura wynosi około 6°. Jeśli temperatura w piwnicy jest zbyt wysoka, prowadzi do, że ta to określę, nadwątlenia. Inaczej mówiąc, roślina niepewna co się dzieje (“niby jest ciepło, ale czemu tak ciemno?”) zacznie rosnąć. Z tą różnicą, że jej pędy będą wtedy jasne i cienkie, a liście małe. Wśród roślin egzotycznych, które mogą zimować w ciemniejszych, ale chłodnych miejscach  są na przykład granatowiec, agapant, figowiec, czy psianka koralowa. Ogólna zasada brzmi: im większe i bardziej miękkie liście rośliny, tym więcej światła i ciepła potrzebuje zimą. Bananowce są pod tym względem wyjątkiem – mają duże i mięsiste liście, ale do zimowania potrzebują raczej niewysokiej temperatury, bo przechodzą w stan spoczynku. O uprawie bananów i ich zimowaniu pisał już Marcin z forum Palmiarnia.info. 

 

 

zimowanie roślin egzotycznych bananowce w donicy
Banany w donicy w ogrodzie Botanicznym UJ

Masz liściaste rośliny doniczkowe? Pamiętaj:

1. Do zimowej kwatery przenosimy tak późno, jak to jest możliwe. Chcąc nie chcąc każdy miłośnik roślin egzotycznych jest hazardzistą. Tutaj sprawdzić, kiedy przenieść palmę do pomieszczenia.

 

2. Rośliny najlepiej zimować w chłodnych pomieszczeniach od 0° do 10°. Ważne jest jasne miejsce, zwłaszcza dla roślin, które nie zrzucają liści (bambusy, bananowce, palmy, juki i agawy). Najlepsze są chłodne klatki schodowe i nie ogrzewane lub mało ogrzewane ogrody zimowe. Nasze egzotyki możemy też umieścić w garażu, o ile mają wystarczająco dużo światła. Czy w garażu, oranżerii, czy na klatce schodowej – odwiedzamy je często, żeby nie czuły się samotne. Jeśli zastanawiasz się, kiedy schować palmę, kliknij tu. A jeśli masz oliwkę, kliknij tu.

 

3. Ważna jest higiena w pomieszczeniach zimowych, aby szkodniki i grzyby nie miały szans. Dlatego jeszcze zanim przeniesiemy rośliny do zimowej kwatery oczyszczamy je z ewentualnych chwastów i obumarłych liści. Pilnujemy roślinnej higieny cała zimę.

 

4. Miejsca, w których zimują rośliny egzotyczne trzeba od czasu do czasu wietrzyć. Szczególnie w pomieszczeniach ciasnych i wilgotnych są one podatne na choroby grzybowe. Dlatego przy bezmroźnej pogodzie wietrzymy pomieszczenia!

 

5. Unikamy “zimnych nóżek”. Wystarczy ustawić rośliny na styropianie, czy metalowej kratce, aby tak zabezpieczyć je przed przed uszkodzeniem przez zimne warstwy podłoża. Ten punkt jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ doskonale wiem, co to zimne stopy zimą. Katastrofa.

 

6. Dopasowujemy podlewanie, czyli nawadniamy tylko wtedy, kiedy trzeba. I najważniejsze – unikamy stojącej wody! Z drugiej strony także zimujące rośliny tracą wodę, która paruje z liści, dlatego całkowicie podlewania zaprzestać nie można! Obserwujemy rośliny mię, w której rosną i odpowiednio nawadniamy. Wystarczy trochę uważności i można nauczyć się języka swojej waszyngtonii :)

 

7. I na koniec to, od czego powinniśmy zacząć. Aby zimowanie nie zaczęło się dla roślin szokiem, od września już ich nie nawozimy i powoli ograniczamy podlewanie.

 

Napisz w komentarzu, jakie rośliny masz na balkonie i które musisz wnieść do środka przed nastaniem chłodów?

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *