Brykiet kokosowy – ziemia kokosowa do wysiewu nasion

Ziemia kokosowa to pachnący wilgotnym lasem materiał, z którym pierwszy raz spotkałam się prawie 10 lat temu. Przywiózł mi ją z Niemiec wujek – do przetestowania przy wysiewie nasion palm. Od tamtej pory wszystkie nasiona roślin egzotycznych wysiewam w ziemi kokosowej. Co więcej, nawet moja mama wysiewa w niej nasiona kwiatów i warzyw. Wypróbowała i tez już nie chce innej. Jeśli chcecie dowiedzieć się, dlaczego wybieramy akurat podłoże kokosowe – czytajcie dalej:)

 

 

Pierwsze, co mnie zafascynowało, to sposób w jaki z suchej kostki sprasowanych włókien kokosa po dodaniu letniej wody w kilka chwil – i to dosłownie w oczach – powstaje pachnąca ziemia. Taka kostka zajmuje mało miejsca, zwykle waży ok. 700 g i wystarcza jej do przygotowania ok. 7 litrów podłoża do wysiewu nasion. Nie jest droga (ok. 8 zł), a pracuje mi się z nią niemal bezproblemowo.

 

podłoże do palm

STRUKTURA

Ziemia kokosowa ma tak lekką strukturę, że nie dziwię się, że nasiona z przyjemnością zapuszczają w niej korzenie. Nie jest to zbite podłoże, przez które trudno się przebić i które po podlaniu zamienia się w małe bagienko. Ziemię kokosową łatwo się nawadnia, a do tego nie wysycha tak szybko, jak inne. Jeśli górna warstwa nieco obeschnie – od razu po spryskaniu jej wodą, równomiernie ją przyjmuje. Inne ziemie, czy np. torf często zbijają się w twardsze i po podlaniu woda przecieka w szparze między doniczką i ziemią, i ucieka na spodek.

 

podłoże do egzotyków

 

Odciskanie nadmiaru wody, układanie puszystej (ahh:) ziemi w donicy – to sama przyjemność. Jest naprawdę lekka, a jednocześnie ma na tyle bogatą strukturę, że doskonale utrzymuje korzenie siewek, nie stawiając im zbyt dużego oporu. Co ważne – i dla nasion roślin egzotycznych, i dla wysiewającego – długo utrzymuje wilgoć. Każdy, kto wysiewał nasiona palm wie, że gdy ziemia przeschnie na wiór, trudno ją znów nawodnić, a i dla siewki to niebezpieczne.

Po trzecie taki substrat nie ma żadnych wartości odżywczych. Na początek nasiono i tak ich nie potrzebuje, bo samo zawiera potrzebne do wzrostu składniki. Nie jest sztucznie napędzane nawozami i rośnie w sposób naturalny.

 

ziemia kokosowa

 

 

Czwartą zaletą jest to, że ziemię kokosową można wykorzystać wielokrotnie, czy to do wysiewu kolejnych nasion, czy jako domieszkę przy przesadzaniu siewki do ziemi właściwiej. Ta ziemia świetnie poprawia przepuszczalność i chłonność podłoża, sama dodaję ją do palm i bambusów wysadzanych w donicach.

 

podłoże dla palm

Z jednej kostki ziemi kokosowej otrzymamy ok. 7 litrów ziemi, co wystarczy nam na 7 doniczek o pojemności 1 l. Sama do jednej doniczki 1 l wysiewam zwykle 5 nasion palm lub bananowców, a agaw czy juk – po 10 nasion. Ma neutralne pH, odpowiednie niemal do wszystkich nasion. I nie przepadają za nią insekty, nasionka mają spokój:)

(Agawy warto jeszcze przysypać ziemią tylko delikatnie cienką warstwą piasku rzecznego, czyli nieco je obciążyć.)

 

brykiet kokosowy

 

Wysiewałam palmy i agawy w ziemi uniwersalnej, ale musiałam im wtedy poświęcać więcej uwagi, aby przypilnować odpowiedniej wilgotności podłoża. Do tego taka ziemia nieraz pleśnieje. Na dodatek nie chciałam marnować czasu na sterylizowanie ziemi w piekarniku. Szybciej, wygodniej i efektywniej jest dla mnie zalać kostkę ziemi ciepłą wodą, odcisnąć jej nadmiar i wysiać nasiona.

 

brykiet kokosowy

 

Jakby tych zalet jeszcze było mało, to dodam, że ziemia kokosowa jest też bardziej ekologiczna niż np. torf, ponieważ powstaje z odpadów kokosowych i nie uszczupla naturalnych pokładów ziemi. I na koniec ciekawostka: podobno świetnie w podłożu kokosowym rosną grzyby:) Może ktoś próbował i może potwierdzić? Dajcie znać, czy znacie i stosujecie to podłoże do wysiewu nasion!

Jeśli chcesz kupić taką ziemię, znajdziesz ją w moim sklepie, o tu: Ziemia kokosowa.

    2 odpowiedzi

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *