Moje bambusy tej zimy nie były osłonięte. Przysypałam tylko ich podstawę grubą warstwą kory, aby nie przemarzły korzenie. Całą zimę prezentowały się pięknie, zielone liście dodawały koloru w ogrodzie. W lutym jednak suchy mróz i brak okrywy śnieżnej dał się bambusom we znaki. Teraz prawie wszystkie liście są wysuszone i nie wyglądają najlepiej. Jednak nie martwię się, bo wiem, że gdy tylko wystarczająco się ociepli będą puszczać nowe listki. Bo nawet, jeśli wszystkie liście i pędy zmarzły, bambus może odbić z korzenia. Jeśli tylko kłącza nie przemarzły całkowicie, bambus odrodzi się wiosną. Warto jednak pamiętać, że zazwyczaj wypuszcza on pędy późno, bo w maju-czerwcu.
Może czerwony bambus nie wygląda jeszcze efektownie, ale jak tylko suche listki opadną i rozwiną się młode, zielone, będzie piękny. |
Kiedy różnice temperatur w krótkim okresie czasu wynoszą ponad 15 stopni, wiele roślin drzewiastych, nie tylko egzotycznych, może doznawać uszkodzeń, nawet jeśli określane są one roślinami mrozoodpornymi. Uszkodzone i wrażliwe rośliny powinny być przede wszystkim osłonięte od silnego słońca.
Można je okryć włókniną, płótnem, słomą, workiem jutowym itp. Więcej informacji na temat zimowej osłony bambusów znajdziesz w tym poście. Uszkodzenia zimowe spowodowane są w dużej mierze przez tzw. suszę mrozową. Ze względu na zmarzniętą ziemię w ogrodzie czy w donicy bambusy nie mogły pobierać wody. Dlatego kiedy tylko jest to znów możliwe powinny być podlane wodą o normalnej temperaturze. Także wtedy, gdy ziemia jest jeszcze lekko zmrożona.
Czerwony bambus już wypuszcza nowe listki. Te pędy na pewno nie będą przycinane:) |
Ważna uwaga: warto poczekać z przycinaniem bambusów! Po ciężkiej zimie na pierwszy rzut oka może wydawać się, iż trzeba będzie cała roślinę przyciąć czy nawet wyrzucić, ale warto poczekać aż wypuści pierwsze listki. Dopiero wtedy okaże się, jak daleko sięgnęły uszkodzenia. Bambus musi najpierw puścić nowe korzenie, później pojawią się nowe liście nieco poniżej tych, które zmarzły. Ponadto nie przycinamy bambusów jeśli zapowiadane są jeszcze przymrozki. Czy nasz bambus jeszcze żyje można sprawdzić zeskrobując paznokciem nieco skórki z łodygi. Jeśli pod spodem jest jeszcze jasnozielona, pędy nie doznały uszkodzeń od mrozu. Źdźbła bambusa o nieregularnych brązowych lub czarnych plamach, które są oznaką mrozowych uszkodzeń, będziemy wycinać wiosną. Lecz nawet gdy wygląda na to, że cała część nadziemna zmarzła, jest jeszcze szansa, że bambus odbije z korzenia. Dlatego nie przekreślajmy go zbyt wcześnie:)
Brązowe plamy na łodygach to oznaki zimowych uszkodzeń. |
Silnie uszkodzone liście u bambusa drzewiastego (Phyllostachys aureosulcata). Ale łodygi jak widać wyglądają całkiem dobrze. |
W maju-czerwcu, kiedy bambusy rozpoczną wypuszczać nowe pędy, można przystąpić do przycinania. Usuwamy wszystkie zmarznięte części pędów. Po zimie usuwamy także opadłe liście. Ważne jest teraz nawożenie, aby bambusy mogły dobrze rosnąć. Więcej o wiosennych zabiegach pielęgnacyjnych u bambusów w następnym poście.
9 odpowiedzi
Lubię czytać ten blog, ….
? Jaką to korę zeskrobywac ze źdźbła?
Trochę autorkę poniosło…. Filologicznie, ale mało botaniczne…..
;-)
Owszem, poniosło:) Określenie “skrobanie kory” wydało mi się określeniem najbardziej plastycznym, acz botanika zapewne zna bardziej adekwatne słowo:) Chętnie się uczę;-)
Mam pytanie dotyczace lisci. Moje bambusy byly osloniete na zime sloma. gorna czesc wystajaca poza oslone ma wysuszone liscie. czy mam je usunac? odciac wraz z kawalkiem lodygi? Liscie w oslonie sa zielonkawe, ale rowniez wygladaja na suche. nie pozolkly, ale mimo wszystko nie wygladaja swiezo. co z nimi zrobic?
Można usunąć wyschnięte liście ścinając łodygę w miejscu, gdzie widać, że jest sucha. Jeśli reszta liści jest zielona to bardzo dobrze, najlepiej poczekać, bo w połowie maja – w czerwcu pojawią się nowe pędy i nowe liście. Jeśli niektóre cienkie łodygi są całkiem wyschnięte można je wyciąć tuż przy ziemi. Świeżość pojawi się niedługo:)
Dziekuje za odpowiedz. Kontynuujac… lepiej usunac wyschniete liscie czy moze zostawic? czy te “zmumifikowane” zielone liscie (bo to nie jest naturalna, swieza zielen) maja szanse sie odrodzic, czy raczej one rowniez uschna i na ich miejscu pojawia sie kolejne? Wiec pytanie jest generalne – na ile ingerowac?
Moim zdaniem najlepiej poczekać aż pojawią się nowe liście na starych pędach. Pojawią się pod starymi, suchymi. Wtedy widać, które części bambusa są obumarłe i tym samym do usunięcia. Zielone osłabione liście już się nie zregenerują, pozostaną takie jak są lub pojawią się w ich miejsce nowe. Jeśli widok zasuszonego bambusa bardzo Panu nie przeszkadza to najlepiej nie ingerować wcale, dopóki nie pojawią się listki. Z drugiej strony bambus jest silną rośliną, więc nawet po mocnym przycięciu wszystkich pędów odbije z korzenia.
Dzień Dobry, mam na balkonie (osłoniętym zimą) cztery bambusy. Niestety w tym roku po zimie zaatakował je przędziorek i mimo stosowania naturalnych sposobów jego zwalczania (Spical Ulti-Mite) nie udało mi się poprawić wyglądu roślin. Większość liści jest całkiem lub do połowy sucha, a te jeszcze zielone nie wyglądają najlepiej. Nie chcę robić mu rewolucji przed zimą, ale zastanawiam się nad całkowitym ścięciu roślin na wiosnę, żeby poprawić ich wygląd czekając na nowe łodygi. Czy to dobry pomysł? Na walkę z przędziorkiem nie mam już siły. Pryskanie eko środkami też nie dało rezutatu. Będę wdzięczna za pomoc.
Cześć Agnieszka! Przędziorek to mocny zawodnik… Domyślam się, że masz go po dziurki. Eko środki niestety zwykle nie dają mu rady, jeśli inwazja zdążyła nabrać rozmachu, dlatego moim zdaniem warto sięgać też po chemię, aby nie stracić rośliny. Obcięcie ich no ziemi to tak naprawdę ostateczność i to ryzykowna, bo rosną w donicy. Taki zabieg bardzo je osłabia i wiosną musze się dopiero regenerować. Na Twoim miejscu użyłabym chemii (Polysect – do podlania, koniecznie, gdy temperatura jest jeszcze na plusie, 2 x). Jeśli zobaczysz, ze nie ma już żywych przędziorków, to nie przycinaj. WIosną sprawdzisz, jak przędziorkowy status i wtedy też możesz je jeszcze przyciąć.
Dziękuję bardzo! Oczywiście wypróbuję jak najszybciej. Balkon mam zamykany więc mam nadzieję, że zdążę. Pozdrawiam serdecznie