Palmę daktylową (Phoenix dactylifera) można całkiem łatwo wyhodować z pestek. Aby je zdobyć możesz najpierw zjeść kilka świeżych lub suszonych daktyli. Owoce tej palmy są zdrowsze i smaczniejsze od cukierków :)
Palma daktylowa z pestek może być uprawiana na tarasie lub w ogrodzie zimowym.
Palma daktylowa, czyli daktylowiec właściwy, pochodzi prawdopodobnie z obszaru dzisiejszego Iraku, gdzie był uprawiany już około 3000 p.n.e. Później rozpoczęto uprawę w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie, a w XVIII wieku Hiszpanie sprowadzili go do Kalifornii.
Obecnie palmy daktylowe nie występują już w stanie dzikim. Pierwsze daktyle można zbierać już z okazów 5-6-letnich, a plon zwiększa się z każdym rokiem. Palmy te mogą dożywać stu lat, a czasem nawet więcej!
Co ciekawe, właściwie żadna część daktylowca nie zostaje zmarnowana:
“Serca palmowe wraz z otaczającymi je młodymi liśćmi, zwane czasem kapustą palmową, spożywają ludzie, natomiast starsze liście można wykorzystać jako karmę dla bydła. Prażone pestki daktyli służą do przygotowywania ekstraktu z kawy. Na terenach zamieszkanych przez ludy pierwotne liśćmi palm pokrywa się dachy, a pnie wykorzystywane są jako materiał budowlany oraz opał. Z włókien pozyskanych z liści wytwarza się maty, kosze i liny”. Źródło: “Podróż po biblijnych ogrodach. Informacje o roślinach oraz wskazówki dotyczące ich uprawy”Wolfgang Kawollek, Hennig Falk
Jak wyhodować palmę daktylową z pestek?
Oczyszczone nasiona układa się w doniczce wypełnionej mieszanką ziemi do nasion lub w ziemi kokosowej. Doniczki powinny stać w ciepłym miejscu. Nakryj je foliowym woreczkiem lub szybą – to pomoże utrzymać wysoką wilgotność.
Teraz potrzeba nieco cierpliwości. Nasiona tej palmy mogą kiełkować około 3 miesięcy, czasem też dłużej. Folię czy szybkę należy co jakiś czas zdjąć i przewietrzyć doniczkę. Zdejmij ją całkowicie kiedy na powierzchni ziemi pojawi się siewka.
Możesz też spróbować bardzo wygodnej metody woreczkowej, by wysiać nasion palm – tej, czy każdej innej. Tutaj poczytasz o niej więcej. Oprócz daktylowca właściwego, z nasion możesz sobie wyhodować inne daktylowce, na przykład daktylowca kanaryjskiego lub daktylowca niskiego. Może będzie to początek Twojej kolekcji palm? :)
W pierwszych trzech latach wykształca się zazwyczaj tylko jeden liść, ponieważ daktylowce te z reguły rosną powoli.
Ciekawostka
Przy okazji tematu nasion, mam dla Ciebie jeszcze świetną ciekawostkę… Czy wiesz, że udało się wyhodować daktylowca z nasion znalezionych w twierdzy króla Heroda (tak, tego biblijnego) :) Palma, która wyrosła dostała specjalne imię: Matuzalem.
Tę i inne superciekawe botaniczne cuda znalazłam w książce ‘Mądrość i cuda świata roślin’. Bardzo polecam!
Dalsza uprawa palmy daktylowej z pestek
Latem palma daktylowa potrzebuje dużej ilości wody i jasnego stanowiska. Może być uprawiana na dworze, ważne jest jednak, aby do pełnego słońca przyzwyczaić ją stopniowo.
Zimą przy zbyt niskiej wilgotności mogą pojawić się tarczniki, przędziorki lub wełnowce. Należy wówczas zastosować odpowiedni środek. W tym wpisie piszę więcej o szkodnikach palm. Palmy nawozimy nawozem przeznaczonym specjalnie dla nich. Minimalna temperatura zimowania to 10°C.
23 odpowiedzi
Bardzo dziękuję za posta :)
Pierwsza palma wykiełkowała po około miesiącu.
Rośnie dość szybko
Dwa tygodnie później wykiełkowały jeszcze 4 inne.
Czekam na kolejne wskazówki :D
:)
Super! Cieszę się, że post Ci się podoba :) Jak będą miały po 3 liski można posadzić do większych doniczek, jeśli kiełkowały w jednej:) I potem, po miesiącu od przesadzenia, zacząć delikatnie nawozić :)
A czy jak wykielkuja to od razu przesadzić do oddzielnych doniczek ? :-) bo mam trzy w jednej doniczce i nie wiem czy czekać czy od razu po wykiełkowaniu przesadzić.
Od razu lepiej nie, wtedy łatwo je uszkodzić:) Najlepiej poczekać aż będą miały 2-3 listki.
wyhodowałem dwie palmy, bardzo ładnie rosną, ale co ciekawe mają długie liście – ponad 50 cm, ale pojedyńcze, nie dzielące się, może to jakiś inny gatunek daktyla?
Pewnie gatunek ten sam, tylko liście wyciągają się z braku światła. Jeśli masz taką możliwość to od wiosny (po przymrozkach), do jesieni (do przymrozków) wystaw palmę na dwór. Naturalne słońce i deszcz sprawią, że będzie ładnie, krępo i silnie rosła. Zanim ją wystawisz na dwór – najpierw aklimatyzacja w półcieniu ok. 10 dni. Aby nie poparzyć liści:)
wydaje mi się, że już bardziej na słońcu nie mogły stać, południowo – zachodnie okno… teraz to już trochę późno na wystawienie. co ciekawe miejsce w którym rosną wydaje się dobre – wypuszczają dużo liści… w załączeniu fotka (płytka cd dla ogarnięcią rozmiarów kwiatka).
Młode palmy (młode liście) zawsze najpierw są właśnie takie ‘połączone’, południowy-zachód to dobre miejsce, ale myślę, że byłaby jednak różnica, gdyby były po prostu na dworze:)
A jak mam wysuszone pestki to mam je wsadzić do ciepłej wody na kilka dni, czy od razu do ziemi z piaskiem ?
Namoczyć w ciepłej wodzie – dwa dni wystarczy. Woda nie może być gorąca ani wrząca:) Taka jak do kąpieli;)
a ta wode mam wymieniac aby wciaz byla ciepla???
Można drugiego dnia rano wymienić.
https://uploads.disquscdn.com/images/49df76bafc7bb11dde25261d1fb1fba30ca1df641c045a129500c38fbde8fa4b.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/e8c3f8a321a4d454d1a0885c1fe461c88550704565f85ba91ad21657c106bfe5.jpg Hej. Zostawiłem moją palmę pod “opieką” mojego współlokatora na 3 miesiące i niestety to był wielki błąd. Palma była podlana może z 2 razy w trakcie tych 3 miesięcy… jak ją wczoraj odbierałem, to ziemia była kompletnie sucha… liście palmy całkowicie się “zwinęły” :( Co robic??
Hej Michał! Z tego co widzę, wyschła dość mocno. Czy możesz wrzucić zdjęcie całej palmy? Jeśli liście są takie słomiano-suche, szeleszczące, matowe, to mogą się już nie rozwinąć ‘z powrotem’. Najważniejsze pytane – czy palma żyje. Wrzuć proszę zdjęcie całej. Może będzie można powiedzieć coś więcej.
https://uploads.disquscdn.com/images/7842d64082c43be96011d57bf53116b2be970cf47d6d7f369dc50b4ebd004a78.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/725b03d89aa0e98c07b7e9693f1070e7129acb1b8d0d005de5df72b7e3b2e93b.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/f31f3c7827d770fc37ca18ba7385aab7735f351733e7dd0fd844212144becc51.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/1fa3f72d88d4d04421a244bed7b20e9ed3132caeebaf4379121a03f495c485fd.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/e8e0a4bc57246f3ef422bb983d7287489200a7874d7b42c2a478ae239d4ea937.jpg
Sorki za jakość zdjęć, robione w nocy z lampą.. Jutro mogę wrzucić w dziennym świetle.. Jak bardzo źle jest? :(
Moja Palma ma chyba już grubo ponad 8 lat. ale od początku była dziwna. miała przez cały okres w jednym momencie 3 labo 4 liście które rosły i rosły, miały do metra długości i żadną siłą nie trzymały się pionu więc były oparte przez co chyba uschły, aktualnie 2 są prawie w pełni zielone 2 wyschnięte w połowie. U podstawy liście na wysokości 10-15cm są walcowate mocne zielone, dalej się rozszerzają i przy końcu za żółte albo wyschnięte. Kiedyś co roku wychodził jeden nowy liść, 1 na rok. Aktualnie od 2 lat żaden nowy nie wyrósł. Jeden liśc który ma z pół metra był objedzony przez kota, jest w połowie uschnięty. może warto obciąć te dwa wyschnięte i zostawić te 2 w miare “żywe” Aktualnie są 4 liście.
Moja córka (9) w ubiegłym roku wsadziła pestki z daktyli w doniczkę z kwiatkami ogrodowymi. Pod koniec lata miałam 8 wykiełkowanych palm. Wstawiłam na zimę doniczkę na strych, gdzie jest niższa temperatura jak w domu i jest okno dachowe, umiarkowanie podlewałam. Palmy sobie rosną, wszystkie mają po 2 liście, około 30 cm długości. Mam teraz pytanie, czy mam je przesadzić oddzielnie do doniczek? Czy mam zaczekać na więcej liści? Czy też mogą rosnąć jeszcze w tej samej doniczce (ok. 1 metra, 20 cm szerokości, i tyleż głębokości)?
Hej Ewa! Super, zdolną masz małą ogrodniczkę:) Palmy najlepiej przesadzić do osobnych doniczek, tzw. palmówek. To po prostu doniczki, które są węższe i wyższe od takich zwykłych. Palmy wykształcają palowy system korzeniowy i taka doniczka służy im najlepiej. A palmy warto rozsadzić, żeby nie poplątały im się korzenie. Jeśli możesz to po przymrozkach wystaw je na dwór, do półcienia (w słońcu mogą doznać oparzeń). Wtedy będą miały najładniejszy pokrój.
Dziękuję, tak zrobię, jak już będzie trochę cieplej. Wydawało mi się, że palmy powinny w pełnym słońcu rosnąć. Znajdę jakie miejsce w ogrodzie i ustawię 8 doniczek :-) Ktoś pomyśli, że zakładam uprawę palm :-)
Super:) Bardzo lubię słyszeć, że są też inni, którzy zapalmiają swoje domy i ogrody:)
Dzień dobry,
prośba o dwie fachowe poradę: raz dzięki Pani radom udało mi się już wyhodować 5 ładnych palm z pestek, rosną sobie w jednej dużej wąskiej, wysokiej donicy, z pióropuszami, mają ok. 220 cm. Niestety, liście są bardzo wiotkie, bez podpory kładą się na ziemi i pękają. Pytanie pierwsze: co robię źle? A pytanie drugie: wsadziłam w ziemię 5 kolejnych pestek z pięknych, grubych, ekologicznych daktyli, spodziewając się fajerwerków ogrodniczych – po 8 tygodniach ani pół kiełka. Czekać dalej, czy wyrzucić? Z góry dziękuję. Prowadzi Pani bardzo ciekawą stronę, często zaglądam, bo hoduję też oliwkę, całkiem już sporą, parę razy kwitła, raz miała owoce, które niestety opadły, poza jednym :D. Pozdrawiam!
Wykiełkowałam sobie 20 palm z pestek przywiozionych z Arabii. Najpierw rosły razem teraz w palmówkach. Niestety, jak piszą poprzednicy moje palmy mają jeden długi liść jeden krótki i przestały całkiem rosnąć. Zatrzymały się. Stoją na południowo – zachodnim balkonie, mają czasem piekielnie gorąco. Czy to koniec ich wzrostu bo muszą stać w ogródkach a nie ba balkonach?
Cześć! To, że palmy stoją może mieć różne przyczyny. Mogą ‘zajmować się’ korzeniem, bo przesadzone były niedawno, mogą mieć za zimno lub za mało składników odżywczych, i dlatego nie rosną. Nie muszą koniecznie stać na zewnątrz, by puszczać nowe liście. Bardzo możliwe, że jeszcze się rozwijają w korzeń u Ciebie, piszesz, że ciepło mają (chociaż noce są już chłodne i może im ciągnąć od spodu). Poczekałabym :)