Palma bożonarodzeniowa (Christmas palm) zawdzięcza swoją nazwę temu, iż w swojej ojczyźnie Filipinach owocuje w okresie świąt Bożego Narodzenia. Bywa też nazywana Manila palm, ponieważ bardzo często wykorzystuje się ją w stolicy Filipin jako element architektury krajobrazu. Z niewyjaśnionych jeszcze powodów w Hiszpanii nazywana bywa Palma Paul&Virginia :) Być może odnosi się do tytułu utworu “Paweł i Wirginia”, napisanego w XIX w. przez Jacques’a-Henriego Bernardina de Saint-Pierre, a którego akcja rozgrywa się na wyspie Mauritius. A jak wiadomo, tam gdzie wyspa, tam i palmy…
Na terenach o klimacie subtropikalnym i tropikalnym, gdzie większość dni jest bezchmurna, owocujące palmy można spotkać o każdej porze roku. Smukły, szary pień i elegancka korona pierzastych liści czynią z niej atrakcyjną roślinę ozdobną. Może być uważana za miniaturową wersję kubańskiej palmy narodowej (Roystonea regia). Jej zaletą jest także stosunkowo duża tolerancja różnych warunków – czy to zbyt dużej lub zbyt małej wilgotności podłoża, czy to suchego powietrza. W grudniu wydaje niezwykle dekoracyjne owoce, które przypominają obfite kiści winogron w intensywnym koralowym kolorze. Na szczęście dla miłośników palm nasiona Adonidii kiełkują stosunkowo szybko (ok. 2. miesięcy) i później także dość szybko rosną. O wysiewaniu nasion palm pisałam w tym poście.
W swoim naturalnym środowisku dorasta do 5 m wysokości. Wykształca pojedynczy pień w szarawym kolorze, który osiąga do 15 cm średnicy. Pień jest grubszy w dolnej części i pokryty widocznymi pierścieniami. Liście są pierzaste, mocno wycięte. Mają krótkie ogonki liściowe, choć określenie “ogonki” wydaje mi się niepotrzebnym zdrobnieniem biorąc pod uwagę fakt, że liść osiąga 1,5 m długości. Poniżej liśći palma wydaje w postaci gałązek kwiatostany koloru żółtego: 2 męskie i jeden żeński. Później pojawiają się wspomniane efektowne owoce, które mogą mieć do 3-4 cm długości. Palma nie jest mrozoodporna, preferuje miejsca ciepłe, najlepiej całorocznie minimum 15ºC. Wymaga gleby wilgotnej, żyznej oraz słonecznego stanowiska. Wytrzymuje spadki temperatury do ok. 1ºC.
Jako ciekawostkę dodam, że palma bożonarodzeniowa do 1985 roku uprawiana była Hiszpanii w gruncie i to prawdopodobnie jedynie na Wyspach Kanaryjskich. Można ją zobaczyć w Ogrodzie Botanicznym w Walencji.
Zapraszam też na stronę kursu języka hiszpańskiego Spanish in use – sama z niego korzystam, by za jakiś czas móc czytać hiszpańskie książki o palmach:) I wystarczy tylko 15 minut dziennie!
Synonimy:
Veitchia merrillii, Normanbya merrillii
Pochodzenie:
Filipiny, w szczególności wyspa Palawan
Nazwa:
Adonidia – jest zdrobnieniem nazwy Adonis (Adonis – grecki bóg o wyjątkowo atrakcyjnej prezencji), wybrano zdrobnienie, ponieważ nazwa Adonis była już w użyciu (jest to nazwa gatunkowa miłka);
merillii – pochodzi od nazwiska amerykańskiego badacza Elmera Drew Merrilla, który żył na początku XX w. i badał florę Filipin
Zastosowanie:
Palma ta jest chętnie wykorzystywana jako roślina doniczkowa do dekoracji pomieszczeń ciepłych przez cały rok i nie bardzo jasnych, ale też nie bardzo ciemnych. Przede wszystkim zaś do miejsc o podwyższonej wilgotności powietrza, takich jak salony SPA, sauny, baseny. Często wykorzystuje się ją jako egzotyczną dekorację w centrach handlowych. Przy odpowiednich warunkach świetlnych może rosnąć w nich także w klimacie umiarkowanym.
Może video nie jest najlepszej jakości, ale nieco obrazu daje; na zachętę dodam, że w tle słychać kurczaki:)