Często jest tak, że podlewamy palmy na oko, lub jak nam się przypomni :) Niekoniecznie zwracamy też uwagę ile wody lejemy do doniczki…Czasem może być jej za dużo, lub palma może jej jeszcze nie potrzebować. Kiedy dodamy do tego doniczkę bez otworu w dnie – mamy przepis na palmową katastrofę. Dzisiaj dowiesz się, jak uratować przelaną palmę.
Na początek może krótko o tym, po czym poznasz, że palma jest przelana? Przede wszystkim kiedy widzisz po niej, że marnieje w oczach, ciemnieją jej końcówki, robi się coraz brzydsza, to jest to już sygnał ostrzegawczy, niestety z tych spóźnionych. Lepiej zapobiegać niż leczyć i w przypadku przelania ma to bardzo duże znaczenie, zaraz opowiem dlaczego.
Zatem jeśli widzisz już, że palma marnieje, jako pierwsze sprawdź palcem ziemię. Jeśli jest wilgotna, albo nawet mokra, bardzo możliwe, że palma jest przelana. Jeśli wiesz, że jest posadzona w donicy bez odpływu – czyli otworu w dnie, mamy jeszcze większe prawdopodobieństwo przelania.
CO ZROBIĆ, GDY PODEJRZEWASZ PRZELANIE?
Trzeba palmę wyjąć z donicy. Nie jest to może wygodne, ale konieczne, jeśli zależy Ci na roślinie. Bez tego nie sprawdzimy co się w pojemniku dzieje. Zatem wyjmujemy palmę z donicy i patrzymy na ziemię. Jeśli jest przelana, będzie mocno wilgotna. Popatrz też na korzenie – zdrowe mają jasny, kremowy kolor. Gdy ziemia jest za mokra zaczynają brązowieć i gnić, a także nieraz pleśnieć.
Jeśli ziemia jest mocno wilgotna, ale korzenie wyglądają w porządku i donica ma otwór, możesz zacząć od tego, że ograniczysz podlewanie i pozwolisz podłożu nieco przeschnąć. Możliwe, że to wystarczy, by palma odzyskała siły. Jeśli jednak czujesz z ziemi zapach stęchlizny, korzenie Cię martwią i doniczka nie ma otworu, trzeba zadziałać konkretniej.
DLACZEGO PRZELANIE PALMY JEST GROŹNE?
To prawda, że palmy podlewamy raz a dobrze, tak by cała bryła korzeniowa mogła się napić. Jednak jeśli będziemy robić to za często i/lub mamy donicę bez otworu w dnie, może się zdarzyć, że nadmiar wody nie zostanie na czas przez palmę zużyty. A my znów dolewamy wody i ją… dusimy. Korzenie także potrzebują nieco powietrza w ziemi, by mogły dobrze funkcjonować. Gdy ziemia jest za mokra, nie ma w nim powietrza i palma się topi.
JAK URATOWAĆ ZALANĄ PALMĘ?
Trzeba palmę przesadzić – do nowej ziemi, do donicy z otworem, a także na dnio zastosować drenaż. Tutaj możesz poczytać o więcej o najlepszej donicy dla palm.
Wyjmij roślinę z pojemnika, usuń ostrożnie nadmiar mokrej ziemi, zostawiając jej tylko trochę dla otulenia korzeni. Nie płucz ich, nie wypłukuj całkowicie ziemi z korzeni. Zostaw tak palmę na jeden-dwa dni, bez doniczki, by ziemia mogła oddać trochę wody. Potem posadź do nowej doniczki, koniecznie z otworem w dnie i warstwą drenażu.
Jak przesadzić palmę – zobacz film krok po kroku
Po posadzeniu, jeśli ziemia, której użyłeś była lekko wilgotna (kupne podłoże zwykle takie jest), nie podlewaj od razu. Poczekaj. Jak długo? To będzie zależało od ziemi, wielkości doniczki, miejsca, w którym palma stoi i temperatury. Sprawdzaj ziemię palcem, czyli zrób tak zwany ‘test palca’. Wtedy będziesz wiedzieć, że należy już palmę podlać.
TIP: Jeśli myślisz teraz o nawożeniu, to po przesadzeniu palmę zacznij zasilać dopiero po 2 miesiącach. Inaczej mogą się popalić korzenie.
17 odpowiedzi
Cześć! Na pierwszym zdjęciu (tym gdzie jest widoczny niebieski czubek konewki) na jednej z łodyg (mniej więcej po środku) widoczne sa białe kropeczki – co to jest? ;)
Cześć Sara, ależ masz oko! To najpewniej tarcznik przestrojnowiec na początku inwazji :)
Cześć mam areke i jakoś od miesiąca jej pojedyncze łodygi ciemnieją u dołu i opadają na bok, a jak się ściśnie ta łodygę przy ziemi to jest miękka. Jest w ziemi torfowej, przesadzać na coś lepszego czy poczekać do wiosny i wtedy przesadzać? Dodam że liście tych lodyg co są ciemne u dołu są zazwyczaj suche i ciemnozielone
Cześć Kacper! Miękkie łodygi wskazują na przelanie, z drugiej strony piszesz o suchych liściach u dołu – a to może być przesuszenie. Może być tak, że Twoja areka raz była przelewana, raz miała zbyt długo za mało wody. Na pewno przelanie jest groźniejsze i warto będzie ją od razu przesadzić. W samej torfowej ziemi trudno ją dobrze nawodnić, lepsze są gotowe mieszanki do palm i roślin zielonych, możesz taką znaleźć w moim sklepie: https://www.oaza-palmy.pl/produkty/923-zestaw-do-przesadzania-palm.html A jeśli chcesz wiedzieć, jak arekę podlewać, co lubi, czego nie, żeby dobrze rosnąć, możesz też zaopatrzyć się w mój ebook z poradami dla tego gatunku: https://bambusowysen.pl/produkt/e-book-palma-areka-przepis-na-sukces/
hej, moja palma byla w ogroku cala zime i terazliscie sa suche, odpdaja, maja czarne kropki. Ta gruba lodyga jest wilgotna i miekka. myslisz, ze da rade jeszcze uratowac? Bardzo prosze o odpowiedz. Dzieki!
Cześć Izka! Trudno powiedzieć bez zdjęcia, nie wiem, jaką masz palmę, czy to gatunek, który znosi chłody, czy bardziej ciepłolubny. Jeśli liście wyglądają jak suche, to mogą być faktycznie wysuszone, albo zmarznięte, a pień może być zgniły, jeśli jest miękki. Jeśli zależy Ci na tym, by to sprawdzić i dowiedzieć się, co możesz zrobić – zapraszam Cię na konsultację palmową online: https://bambusowysen.pl/produkt/konsultacja-palmowa/
Witam, od 4 m-cy mam palmę howea. Bardzo ładnie rosła , nowe liście były piękne i soczyste, z 2 m-ce temu przesadziłam palmę do większej donicy , po jakimś czasie nowe pędy uschły. Może ją przelałam? Jeszcze jedno pytanie nie znam się być może tak ma być ale pod liśćmi są takie brązowe niteczki. Nie pryskałam nigdy środkiem na szkodniki może powinnam.
Dzień dobry, mam palmę howea od 5 m-cy , zostala przesadzona , po jakimś czasie uschły nowe pędy co mnie bardzo smuci czy może jest przelana albo jakieś szkodniki … wczoraj świecąc latarką i zbliżając zauważyłam malutkiego białego robaczka w ziemi. Pod liśćmi są jakieś bezowe pajęczynki może to tak ma być, Proszę o radę.
Cześć Iza! Smutno wygląda ta kencja, zdjęcia są malutkie i trudno dostrzec, czy siedzi tam wełnowiec, czy to naturalne włókienka. Możliwe, że palma jest przelana. Jeśli zależy Ci na mojej osobistej pomocy, zapraszam do umówienia się na konsultację palmową, gdzie mamy na to przestrzeń – na niej przygotowuję Ci plan działania i wskazówki co do tego gatunku na przyszłość, otrzymujesz też nagranie naszej rozmowy, gdybyś chciała sobie do niej wrócić. Tutaj możesz ją zamówić: https://bambusowysen.pl/produkt/konsultacja-palmowa/
Być może jednak wystarczy Ci poradnik o uprawie kencji, który rozwieje wątpliwości i usystematyzuje wiedzę. Będziesz miała pewność, co palma lubi, czego nie i jak o nią dbać. Tutaj zostawiam Ci link do ebooka o kencji: https://bambusowysen.pl/produkt/e-book-palma-kencja-przepis-na-sukces/
Cześć, 2 tygodnie temu dostałam palmę Cocos Nucifera. Podlałam ją, patrzyłam czy na spodzie nie zbiera się woda, ale nie mam jeszcze podstawki i chyba dlatego od wilgoci korzenie od spodu pokryły się różowawym nalotem i gdzieniegdzie białymi kropkami. Czy da się jeszcze uratować roślinę? Myślę o przesadzeniu i odcięciu zepsutych fragmentów korzeni.
Hej Monika! Zdjęcie nie jest do końca wyraźne, ale na ten moment jeszcze nie jest źle z korzeniami, za to polecam nie czekać z przesadzeniem do większego pojemnika, z dziura koniecznie. Palma kokosowa jest dość szczególna, bo w orzechu ma zapas ‘sił’, ale gdy jej się wyczerpie a wcześniej nie pomożesz jej wykształcić zdrowych korzeni – padnie. Zepsute, ciemne korzenie możesz usunąć, jak najbardziej. Polecam Ci bardzo nasz ebook o uprawie kokosa, jest tam mnóstwo fajnych wskazówek łącznie z kokosowym SPA dla palmy :) Tu znajdziesz ten materiał: https://bambusowysen.pl/produkt/ebook-palma-kokosowa/ A wskazówki przydają Ci się też do innych ciepłolubnych palm, jeśli miałabyś chęć powiększać domową dżunglę :)
Cześć, moja kencja miała kilka ciemnych liści (suche), które wycięłam i na jednym pięknym dużym dopiero dziś zauważyłam takie jakby usychające liście.. ziemia na 2cm od góry jest sucha, więc nie wiem czy to przelanie, przesuszenie czy coś innego.. pomożesz?
Hej Shana, jak się ma Twoja kencja? Bez większej ilości informacji niestety trudno mi zdiagnozować, czy to przelanie, czy przeciwnie, może coś intuicyjnie z tych dwóch bardziej Ci pasuje? Jeśli chciałabyś, bym się jej przyjrzała konkretnie, to zapraszam Cię na palmową konsultację. Wtedy wysyłasz mi zdjęcia, spotykamy się na wideo i daję Ci diagnozę + co zrobić. Tu zobaczysz szczegóły: https://bambusowysen.pl/produkt/konsultacja-palmowa/
Cześć Monika, dziś rozgrzebałem swoją palmę daktylową. Okazało się, że korzenie były zdrowe! To co przegniło, to podstawa palmy między korzeniem a liśćmi. Ta część, która wystaje nad ziemie. Sama ziemia była sucha pod spodem, więc podejrzewam, że wierzchnia część stwardniała i woda zalegała. Inna hipoteza to taka, że przy obfitym zraszaniu woda dostała się do łodygi i zaczęła gnicie.
Moje pytanie jest takie, czy same liście da się rozkorzenić? Są nadal zielone. Ewentualnie czy usadzenie zdrowego korzenia do świeżej ziemi z keramzytem może spowodować, że korzeń wypuści nowe pędy? Odkroiłem zgnitą część miazgi, rdzeń nad korzeniem Ok 1 cm wygląda na zdrowy.
Hej Konrad! Pozwolę sobie odpowiedzieć :) Jeśli ta część przegniła, to masz dobre intuicje – albo nadmiar spryskiwania, albo przelanie, które było trudne do zauważenia (nie wiem, czy stosowałeś metodę palca, by sprawdzić, czy podlać już trzeba?). Samych liści niestety ukorzenić się nie da, ale skoro korzeń jest zdrowy i wyczyściłeś to, co było zgniłe, może jest jeszcze szansa. Podobną praktykę stosuje się w przypadku, gdy palma przemarznie i wyjdzie z niej stożek wzrostu, piszemy o tym w ebooku o palmach mrozoodpornych (w którym jest tez sporo informacji o uprawie daktylowca kanaryjskiego), zostawiam Ci tu link, może Cię zaciekawi taka lektura: https://bambusowysen.pl/produkt/ebook-palmy-mrozoodporne/
Hej, moja palma daktylowa marnieje, do tego dostała na liściach brunatne wypustki, takie cienkie, długie do 3-4 mm, mocno przytwierdzone. Jak je przetrę palcami to zostaje pył. Nigdzie nie mogę znaleźć co to jest.
to brzmi jak choroba grzybowa – głownia palmy