Mój pierwszy bambus na balkonie – wywiad z Gosią z bloga “Ogród w doniczkach” | Egzotyczna Pogawędka #5

Egzotyczna Pogawędka to cotygodniowe spotkania na żywo, na których poruszam różne tematy związane z egzotycznymi roślinami: bambusami, palmami, agawami, bananami i nie tylko. Opowiadam jak je wybrać, jak sadzić i uprawiać, co robić a czego niekoniecznie. Staram się pokazać, że rośliny egzotyczne wcale nie muszą być tak trudne w uprawie, jak nam się wydaje. Nagrania z tych spotkań wrzucam także na bloga.

#Egzotycznapogawędka odbywa się co niedziela na fanpage’u mojego sklepu Oaza-Palmy i na Instagramie. Zapraszam, jeśli masz ochotę być na żywo!

Tym razem:

pokazuję Wam historię Gosi i jej bambusów na balkonie
porozmawiamy o przyjaznych balkonowi gatunkach bambusów
opowiemy jak wygląda proces zakupowy w sklepie online z roślinami

Poniżej znajdziesz nagranie, a zaraz później transkrypt jeśli wolisz czytać 🙂

Egzotyczna pogawędka

16.02

„Wywiad z Gosią z bloga „Ogród w doniczkach”

Pierwszy WYWIAD na Egzotycznej Pogawędce! Rozmawiamy z Gosią z bloga “Ogród w doniczkach” o tym, skąd przyszedł jej do głowy pomysł, by na balkonie posadzić bambus, nad czym się w związku z tym zastanawiała i jakie są teraz jej odczucia – po niecałym roku od posadzenia tej orientalnej trawy. Co więcej, bambus był pierwszą rośliną kupioną przez Gosię przez internet – o tym czego się obawiała i jakie były jej wrażenia – także nam opowie

__________________________

Wypowiedź Sylwii:

Na początek chciałabym powitać gości z fanpage’a Oaza-Palmy, oraz obserwatorów Gosi, którzy tak licznie przybyli na dzisiejsze spotkanie live!

Ja nazywam się Sylwia Hennek i można powiedzieć, że odbiła mi palma na punkcie bambusów i palm!

Na moim profilu i grupie dzielę się wiedzą na temat bambusów i palm, inspiracjami, poradami. Prowadzę co niedzielę cykl spotkań na żywo „Egzotyczna Pogawędka” – dzisiaj mamy już 5. odcinek i jest bardzo wyjątkowy ponieważ mamy gościa!

Jest z nami Gosia, która prowadzi bloga „Ogród w doniczkach”

________________________

Wypowiedź Gosi:

Nazywam się Gosia!

Jestem miejską ogrodniczką (chyba to określenie lubię najbardziej).

Moim pierwszym zakupem internetowym był bambus i zdradzę wam dzisiaj jak zaczęła się moja z nim przygoda i jak nam się razem żyje! Prowadzę również fanpage i Instagram.

Ogród w doniczkach jest zdecydowanie moim światem!

_____________________

Pierwsze pytanie Sylwii:

Jak sobie popatrzycie na ogród w doniczkach/ ogród balkonowy u Gosi to zobaczycie, że są tam różne rośliny: powojniki, derenie, grusza. I zastanawia mnie jak pośród tych wszystkich roślin wpadłaś jeszcze na to, żeby dodać tam bambusy? To są jednak takie bardzo egzotyczne rośliny.

Gosia:

Dla mnie do tej pory bambus jest typowo egzotyczną rośliną, która w zasadzie nie powinna istnieć w doniczce, na balkonie w Warszawie (śmieje się). Tak szczerze to pierwszy raz widziałam bambusa tutaj na osiedlu, gdzie są balkony, które obserwuję. Niewiele jest balkonów, które są „zielone”, więc jak już taki zobaczę to od razu przyciąga mój wzrok. Na początku myślałam, że sąsiad ma sztuczne rośliny na balkonie, bo kiedy to zaobserwowałam – liście były żółto/zielone. Byłam bardzo zdziwiona i zastanawiałam się co to jest za roślina. W tym czasie chodził mi po głowie pomysł założenia swojego bloga, więc przeszukiwałam internet w poszukiwaniu stron o tej tematyce (roślinnej) i pojawił mi się właśnie Twój blog „Bambusowy Sen”.

Zaczęłam czytać i już wiedziałam co za roślinę ma mój sąsiad – bambus!

I po tej sytuacji zapragnęłam go mieć!

Później zaczęłam do ciebie pisać w sprawie tych bambusów.

Sylwia:

Tak, pamiętam! Tych wiadomości było sporo, ale to mi się bardzo podobało, że ktoś chce się najpierw dowiedzieć czegoś o roślinie zanim się na nią zdecyduje. To jest też taka moja ogólna filozofia jeśli chodzi o zakup roślin: czyli najpierw sprawdźmy czy mamy dobre warunki dla tej rośliny, a dopiero potem kupujmy konkretną sadzonkę.

Drugie pytanie Sylwii:

Może powiesz od razu co Cię tak najbardziej zastanawiało wtedy przy wyborze bambusa?

Gosia:

No napewno fakt, że bambus jest zimo-zielony, a dokładniej chciałam się dowiedzieć, który jest.

U mnie na balkonie jest bardzo dużo słońca. Wystawa jest południowo-zachodnia, więc tego słońca tutaj jest sporo. Poza tym mam balkon narożny, gdzie też były ostre wiatry.

Byłam ciekawa, czy właśnie pod te warunki i w takiej donicy jak wybrałam wcześniej ten bambus będzie mógł rosnąć.

Czytałam u Ciebie na blogu artykuł, gdzie polecałaś 3 rodzaje bambusów do małych balkonów i od razu zapytałam Cię o poradę, czy warunki, które mam są odpowiednie. Jak tylko potwierdziłaś to już się nie zastanawiałam, czy kupić bambusa czy nie.

Sylwia:

To jest super, że jeśli zapewnimy roślinie odpowiednie warunki chociażby odpowiednie stanowisko i dobrą donicę to takie marzenie o bambusie na balkonie jest możliwe do zrealizowania. To właśnie widać u Ciebie na zdjęciach, że bambus ma się dobrze i zdrowo.

Dobry wybór rodzaju bambusa to podstawa.

Gosia:

Tak, dokładnie! Przez zły wybór rośliny do naszych warunków łatwo jest się zrazić i potem mówić, że „nie ma się ręki do roślin”. A to tak naprawdę kwestia odpowiedniego wyboru. Warto wtedy zapytać odpowiednich osób/poprosić o poradę.

Trzecie pytanie Sylwii:

To też był Twój pierwszy zakup rośliny w sklepie internetowym. My też często słyszymy obawy, że roślina ze sklepu internetowego przyjdzie w pogniecionym kartonie, roztrzaskana itp. Jakie były Twoje wrażenia?

Gosia:

Idziesz do ogrodniczego i co robisz: ja dotykam liści, sprawdzam, oglądam. A bambusów nie było nigdzie. Byłam ciekawa jak to jest w dotyku jeśli chodzi o bambusy. Ale bałam się czy roślina nie przyjdzie połamana, zmarznięta itd.

Sylwia:

Nie każdy wie o tym, że przesyłki z roślinami (u nas w sklepie) są wysyłane na warunkach szczególnych, czyli to są przesyłki sortowane ręcznie (nie taśmowo) + naklejki “ostrożnie” i „uwaga szkło”. W środku roślina też jest zabezpieczona, aby stabilnie się trzymała i by nie wysypała się ziemia.

Na kurierów też trzeba czasem uważać, więc my dla jeszcze większej pewności zachowujemy wszelkie środki ostrożności, żeby przesyłka dotarła cała cała – używamy m.in naklejek ze strzałkami, żeby było wiadomo gdzie jest góra paczki, a gdzie dół, przyszywamy doniczkę do krawędzi opakowania, żeby się nie ruszała w transporcie.

Gosia:

Jak właśnie pakujecie te roślinki do wysyłki? Wy to robicie, czy firma kurierska?

Sylwia:

Wszystko robimy my, u siebie ręcznie – pakowaniem zajmuje się Dominika. To prawdziwa specjalistka. Dostajemy bardzo dużo komplementów, że rośliny są super zabezpieczone z dbałością o każdy szczegół. Dla nas to bardzo ważne, by przesyłka, która dotrze była w jak najlepszym stanie. Chcemy obsługiwać naszych klientów tak jak sami chcielibyśmy być obsługiwani.

Przejdźmy od razu do pytania od Twoich odbiorców:

Jak dbasz o ten bambus? Czy twoim zdaniem jest to roślina trudna w uprawie?

Gosia:

Dla mnie pielęgnacja bambusa sprowadza się do tego, że go podlewam (i to już koniec). Ja to wszystko wiem z Twojego bloga i instrukcji, którą otrzymałam zaraz po zakupie.

Później z bloga dowiedziałam się jak sadzić, do jakiego typu ziemi, jakie podłoże wybrać.

Sylwia:

Tak samo jest w przypadku palm – jak raz na początku się wykona dobrą pracę to później owocuje to na przyszłość i ta pielęgnacja jest łatwiejsza.

Gosia:

Pamiętam jak się dowiedziałam, że bambusom przydatna jest kora w podłożu, a do tej pory kojarzyła mi się z ziemią dla iglaków, wrzosów itp. Kompletnie nie kojarzyło mi się to z bambusem. Ja swojego bambusa mam 11 miesiąc – i to pokazuje, że jak się raz zrobi to dobrze: wybierze i posadzi bambusa to jest łatwa w „obsłudze”. (Czytaj więcej: Ziemia dla bambusów)

Sylwia:

Mówisz o uprawie – właśnie mamy teraz zimę i Twój bambus też jest o tej porze na balkonie (mamy dość łagodną zimę, ale jednak). Czy go jakoś ocieplałaś/zabezpieczałaś?

Gosia:

To był też jeden z argumentów dlaczego zdecydowałam się na bambus: bo można go było zostawić na zimę w donicy. Donicę mam zrobioną z drewna, ocieploną styropianem, na nóżkach, więc jest to donica całoroczna. W tym zestawie nie trzeba nic z tym robić i może stać cały rok na balkonie. Już teraz ten bambus jest pokaźnych rozmiarów, więc zależało mi na czymś czego nie będzie trzeba przestawiać.

Sylwia:

Zaznaczę też, że to nie do końca jest tak, że taka roślina może wytrzymać całą zimę nie robiąc z nią nic (szczególnie jeśli byłaby taka zima jaką pamiętamy z poprzednich lat, czyli mroźna i wietrzna). Wtedy należy taką roślinę schować do pomieszczenia, albo zapewnić mrozoodporną donicę i styropian od spodu, żeby zrobić izolację. Ustawić bambus przy ścianie, żeby nie był tak wystawione na wiatr.

Pierwsza reakcja na naszym dzisiejszym live dotyczyła drapaka dla kotów, który za tobą stoi – nawiążę do tego i zapytam: jak się mają rośliny do tego, że masz właśnie 4 koty i jeszcze małe dziecko?

Gosia:

Mój syn jak widzi wszelkiego rodzaju rośliny to oczywiście jest zakochany. Trzeba uważać żeby nie dotykał za bardzo roślinek, więc staramy się bardzo tłumaczyć małemu, że trzeba być delikatnym.

To czego nie powiedziałam to fakt, że bambusy nie są trujące dla kotów – gdyby były to niestety mimo wielkiej miłości nie zdecydowałabym się na nie.

Sylwia:

Wszystkie pytania, które dla Ciebie miałam już omówiłyśmy. Dużo pojawiło się pytań na Facebooku i Instagramie, więc poodpowiadamy teraz na nie.

________________________________________________________________________________

Pytania:

Na wiosnę chcę posadzić pierwsze bambusy. Jakie gatunki polecacie?

Trzeba się zastanowić: czy bambus ma być wysoki, czy niski, jakie będzie mieć stanowisko itp.

Do cienia i do półcienia można sadzić wszystkie rodzaje bambusów. Do słońca jest kilka rodzajów – w tym wszystkie drzewiaste filostachysy i kilka fargezji – jedne i drugiewymagają nieco innego z nimi postępowania pielęgnacja. (Zobacz nagranie: O fargezjach i filostachysach)

2. Nawóz do bambusów – jaki wybrać?

Bez większego myślenia to mogłabym polecić nawóz COMPO – granulki, które wrzucamydo ziemi podczas sadzenia bambusa. Bardzo dobrym nawozem jest obornik, najlepiej koński, ale to na wiosnę. Jeśli nie mamy dostępu do świeżego obornika to możemy wykorzystać ten granulowany lub np. Bio Hummus. (Czytaj więcej: Kiedy i czym nawozić bambusy wiosną)

3. Czy bambus może być w donicy w ogrodzie?

Tak samo jak można sobie postawić w ogrodzie doniczkę z hortensjami, tak samo można zrobić z bambusem. Jeśli jest na to przestrzeń to jak najbardziej!

Sadzenie do ziemi jest o tyle fajnie, że nie musimy chować tej rośliny na zimę.

4. Bambusy z tyczkami potrzebują trochę innej pielęgnacji?

Bambusy, które mają tyczki to bambusy drzewiaste, czyli filostachysy (mają wyraźne pędy). One rosną bardzo silnie, mają kłącza, które jeśli nie będą przesadzanie na czas, czyli jakieś 2-3 lata z donicy to potrafią tą donicę rozerwać. Ich pielęgnacja jest o tyle inna, że po 1. doniczka musi być wystarczająco duża już na początku (około pół metra szerokości, a nawet więcej i długości tak samo). A po drugie: co 2-3 lata przesadzamy i dzielimy bambusy, by miały świeżą ziemię i miały gdzie puszczać nowe korzonki.

5. Czy już można odkryć bambusa, przykrytego na zimę?

Zależy w jakim jesteś regionie, ale jeśli temperatura jest na plusie to nie potrzeba im już okrycia.

6 Ja się obawiam, że bambusy są bardzo inwazyjne, ale to chyba tylko niektóre rodzaje.

O tym mówiłam tydzień temu na live – bambusy kępowe (Gosia ma właśnie taki) są delikatniejsze. One rosną pęd przy pędzie – tworzą taki gęsty ekran widokowy. A bambusy drzewiaste rosną tak, że ich kłącza przypominają EKG – rozrastają się silnie, dlatego są bardziej inwazyjnie. Na to tez jest sposób – bariera korzeniowa.

7. Czy bambusy tyczkowe mogą być sadzone do ziemi?

Jak najbardziej – to są właśnie drzewiaste bambusy. Jeśli miałabym wybrać donice albo grunt to zdecydowanie sadzimy do gruntu – tak jest im wygodniej rosnąć. Tutaj zalecam barierę korzeniową.

KUP E-BOOK O BAMBUSACH!